Mój rodziciel zadał mi ostatnio pytanie: "Kiedy w końcu kupicie sobie samochód?". Tak długo jak mieszkamy w mieście, to NA SZCZĘSCIE nie prędko, bo mamy I-GO.
I-go to coś, czego nie można znaleźć w Polsce. To tak zwany "Car Sharing service". Coś jak wypożyczalnia samochodów, gdzie masz swój abonament, tylko ma więcej plusów:
REZERWACJA PRZEZ INTERNET
Kiedy potrzebujesz, jaki samochód potrzebujesz, na ile potrzebujesz (no dobra, najkrócej można wypożyczyć na 30min, najdłużej na 4 dni) - wszystko zarezerwujesz szybko i sprawnie.
DOSTĘPNOŚĆ
W naszej okolicy (odległość do 10min spacerkiem) znajduje się około 7 punktów w których zaparkowane są samochody. Aby dostać się do samochodu, wystarczy do niego podejść, przyłożyć kartę, która niczym nie różni się od tej bankomatowej, i to wszystko. Zamki otwierają się, i możesz jechać.
KOLEKCJA SAMOCHODÓW
I-GO udostępnia wystarczającą ilość samochodów, by można było przebierać, i znaleźć coś idealnego dla siebie. Wyprawa na zakupy? Honda Civic, czy też Toyota Prius są idealne. Przeprowadzka? Honda Element pomieści sporo. Wyprawa na deski? Toyota Matrix ze swoimi pięknie składanymi siedzeniami jest idealna. Wyprawa rodzinna na wakacje? Toyota Sienna brzmi nieźle. Żaden z tych samochodów nie ma jeszcze 2 lat. Niektóre pachną nowością.
KOSZT
Czyli to, co najbardziej się liczy :D. Za 30 dolarów miesięcznie, czyli tak zwany obowiązkowy abonament, otrzymujemy 5 godzin jazdy. Każda kolejna godzina to 5.25$. Zero opłat paliwowych - trzeba zatankować? Skorzystaj z karty ukrytej w schowku. Ubezpieczenie pokrywa I-GO. Parking też. Naprawy też.
Parking w naszym budynku kosztuje $180 miesięcznie. Za to mam ponad 30h jazdy samochodem I-GO. O kosztach nowego samochodu nie wspomnę. Paliwo, opłaty, naprawy.
FRAJDA
O to trzeba zapytać szanownego mężunia. Uwielbia porównywać dostępne samochody. Jego aktualnym ulubieńcem jest hybrydowa Toyota Prius.
Minus jest jeden - taka opcja działa tylko dlatego, że żadne z nas nie potrzebuje samochodu, póki pracujemy w centrum. W przeciwnym razie I-GO byłoby kosztowne.
I-GO jest organizacją non-profit, której głównym celem jest ochrona środowiska. W tej chwili w Chicago z jej usług korzysta 10.000 osób. Niechby nawet połowa z nich miała swój samochód, to wciąż 5.000 samochodów mniej. Mniej korków, mniej spalin. I-GO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz