Dzisiaj na ulicy zatrzymała mnie jakaś lasia, i mówi, że mam świetne tatuaże na nogach. Trochę się zdziwiła, jak jej powiedziałam, że to nie tatuaże. "Henna?" odpowiedziała. Nie, to rajstopy Gatta made in Poland. Prezent od mamy (:*).
Z jednodniowym wyprzedzeniem krzyczę: WITAJ WIOSNO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz